Kto roznosi i zaraża bakterią krztuśca?

Pytanie: Kto roznosi i zaraża bakterią krztuśca?

Odpowiedź: Szczepieni i nieszczepieni (oczywiście warunkiem koniecznym jest wcześniejsza ekspozycja na bakterie krztuśca). Wyjątkiem są tylko osoby, które przeszły naturalną infekcję.

Dla przypomnienia obecna sytuacja w Polsce i na świecie

Mimo wysokiej i utrzymującej się od lat w Polsce wyszczepialności wśród dzieci (ok. 98%) faktyczna liczba zachorowań we wszystkich grupach wiekowych jest wielokrotnie zaniżona w oficjalnych danych epidemiologicznych. Na temat kompletności dzisiejszych statystyk tak pisze redaktor naczelny Medycyny Praktycznej dr med. Jacek Mrukowicz:

“Oficjalne statystyki są tylko czubkiem góry lodowej, bo jak wskazują wstępne wyniki Ogólnopolskiego Badania Epidemiologii Krztuśca (OBEK) realizowanego w Zakładzie Epidemiologii PZH w latach 2009-2010, na 1 przypadek zgłoszony do nadzoru przypada średnio 71 zachorowań na krztusiec w populacji, a w grupie osób w wieku 65-70 lat nawet 320″ .

Źródło: Szczepienie przypominające młodzieży i dorosłych przeciwko krztuścowi, Medycyna Praktyczna 2012/02

Kolejne informacje z wynikami końcowymi badania OBEK przekazane w Medycynie Praktycznej:

” (…) Ogólną zapadalność oszacowano na 202/100 000 osobolat (95% przedział ufności [CI]: 134–302), co w tym okresie odpowiadało w całej populacji Polski w wieku >3 lat liczbie 76 843 zachorowań na krztusiec. (…) Ogólna zapadalność na krztusiec oszacowana w tym badaniu była ponad 60-krotnie większa niż wyliczona na podstawie oficjalnych zgłoszeń

Źródło: Medycyna Praktyczna 2012 – Krztusiec ponownie w natarciu, więcej w opracowaniu Cisza o dziesiątkach tysięcy przypadków krztuśca w Polsce – zmowa milczenia?

W podobny sposób zaniżone są oficjalne statystyki we wszystkich krajach świata, ponieważ niezależnie od rodzaju szczepionek używanych u dzieci (DTP, DTaP) i ilości dawek przypominających bakteria wywołująca krztusiec (B. pertussis) krążyła i nadal krąży w populacji, co wykazano na podstawie wielu badań seroepidemiologicznych w różnych częściach świata:

“A number of seroepidemiologic studies have shown convincingly that antibodies to B. pertussis antigens  can  be  detected  in  the  population,  irrespective  of  the  local  immunization schedule, indicating that the circulation of B. pertussis in populations is maintained irrespective of current vaccination programmes (see below, Serosurveys for B. pertussis antibodies).”

Źródło: The immunological basis for immunization series: module 4: pertussis – update 2009, WHO

Oczywiście winą za taki stan rzeczy obarcza się jak zawsze garstkę dzieci nieszczepionych przeciwko krztuścowi (np. „Indywidualne i społeczne ryzyko zachorowania na odrę lub krztusiec związane ze zwolnieniami ze szczepień”, Medycyna Praktyczna 2001/03), co skutecznie odciąga uwagę od prawdziwej przyczyny, czyli nieskuteczności szczepionek w zapobieganiu kolonizacji i transmisji bakterii B. pertussis (nie mylić ze skutecznością szczepień w zapobieganiu chorobie krztuśca!).

Nieskuteczność szczepionek w zapobieganiu infekcjom i transmisji bakterii B. pertussis

 

Literatura naukowa od dawna opisuje, że szczepionki chronią przez pewien czas duży odsetek szczepionych przed zachorowaniem, ale wpływają w niewielkim stopniu lub wcale na kolonizacje bakterii B. Pertussis. Po prostu w pierszej fazie infekcji (od kilku do kilkunastu dni) bakterie krztuśca kolonizują błony śluzowe i tam się rozmnażają, w tym czasie organizm reaguje wytwarzaniem przeciwciał z klasy IgA. Dopiero w nastęnym etapie infekcji bakteria krztuśca produkuje rożne toksyny wywołujące typowy kaszel i inne dolegliwości. W tym etapie organizm reaguje wytwarzaniem przeciwciał z klasy IgG lub IgM. Obserwacje poczynione już w latach 80. XX wieku były podstawą do wniosku, że ówczesne szczepienia pełnokomórkowe nie prowadziły do wytworzenia przeciwciał z klasy IgA (lub miały niewielki wpływ):

Źródło: Reflections on the Efficacy of Pertussis Vaccines, Rev Infect Dis. 1987

Brak lub znikomy wpływ szczepień dzieci na kolonizację tej bakterii u szczepionych osób oznacza, że szczepienia nie mają znaczącego wpływu na transmisję i  krążenie tego zarazka w populacji, co potwierdza szereg publikacji:

Źródło: Reflections on the Efficacy of Pertussis Vaccines, Rev Infect Dis. 1987

Źródło: Bordetella pertussis Virulence Factors Affect Phagocytosis by Human Neutrophils, Infect Immun 2000

Dokładne spojrzenie na skład szczepionek przeciwkrztuścowych pokazuje, że odporność zbiorowiskowa przeciwko infekcjom bakterii krztuśca nie jest możliwa (i nigdy nie była), ponieważ zawarte w szczepionce antygeny wpływają w nieznaczny sposób (lub wcale) na kolonizację i/lub szybszą eliminację bakterii z organizmu:

a) Toksoid krztuścowy (PT) będący składnikiem zawiesiny inaktywowanego szczepu B. pertussis indukuje przeciwciała przeciwko bakteryjnej toksynie wywołującej objawy chorobowe, a nie samej bakterii krztuśca. To oznacza, że nawet osoby z wysokim mianem przeciwciał przeciwko toksynie krztuścowej mogą być kolonizowane przez bakterie krztuśca.

b) Pozostałe antygeny krztuścowe, czyli adhezyny (fimbrie, aglutynogeny, pertaktynę oraz hemaglutyninę) indukują przeciwciała, które w teorii mają przyspieszyć eliminację bakterii krztuśca z organizmu. Praktyka pokazuje jednak, że te poszczepienne przeciwciała nie mają większego znaczenia na procesy kolonizacji i transmisji.

Na podstawie przeglądu literatury ekspert dr James Cherry potwierdza brak wpływu dotychczasowych szczepień na ilość krążącej bakterii krztuśca i dochodzi do wniosku, że poziom krążenia bakterii jest na podobnym poziomie jak w okresie przed wprowadzeniem szczepień:

„In the prevaccine era pertussis epidemics followed a cyclic pattern, with peaks every 2 to 5 years.14 In the present vaccine era the overall incidence of pertussis has been reduced dramatically, but the cyclic pattern has not changed. This pattern contrasts with other infectious diseases that have been controlled by immunization. For example, with measles, as vaccine use became widely used, there was a lengthening of time intervals between cycles and an overall reduction in disease incidence.3,5

These 2 different patterns suggest that with measles both the disease incidence and the circulation of the virus have been reduced. With pertussis, however, the incidence of reported disease has been reduced, but the circulation of Bordetella pertussis has continued in the overall population in a manner similar to that which occurred in the prevaccine era.”

Źródło: The Epidemiology of Pertussis: A Comparison of the Epidemiology of the Disease Pertussis With the Epidemiology of Bordetella pertussis Infection, Pediatrics 2005.

Podsumowanie

Brak wpływu szczepień dzieci na obecność i krążenie bakterii krztuśca oznacza, że nieszczepione dzieci nie są chronione w żaden znaczący sposób przez szczepienia innych dzieci, a zwalanie winy za obecną sytuację epidemiologiczną krztuśca na garstkę nieszczepionych dzieci to kompletne oszołomstwo. Skąd wzięło się przekonanie o szczególnym zagrożeniu pochodzącym od nieszczepionych dzieci? Opisywany szeroko w literaturze naukowej efekt zbiorowiskowej odporności przeciwko krztuścowi poprzez szczepienia dzieci bazuje na artefakcie związanym z niekompletnymi statystykami zachorowań, nieaktualnych już mitach o wysokiej i długotrwałej skuteczności szczepień przeciwko chorobie i kolonizacji B. pertussis oraz bezkrytycznym podejściu naukowców do wielu aspektów związanych ze szczepionkami.

Dr. James Cherry, jak i cały świat wakcynologów, wiąże wielkie nadzieje na zmniejszenie cyrkulacji bakterii krztuśca z podawaniem kolejnych i kolejnych dawek przypominających młodzieży i dorosłym. Pełna życzeniowego myślenia strategia uzyskania kontroli nad bakterią krztuśca zawiera między innymi zalecenia szczepienia rodziców małych dzieci. Ostatnie doniesienia z Australii pokazują, że strategie te nie przynoszą oczekiwanego rezultatu. Po dwóch latach darmowych szczepień rodziców małych dzieci uznano tę inicjatywę za nieskuteczną w zapobieganiu transmisji bakterii krztuśca na niemowlęta i zaprzestano refundacji (States ending free parent whooping vaccine, NEWS.COM.AU, May 08, 2012).

Liczna literatura medyczna pokazuje, że traktowanie nieszczepionych dzieci i osób, u których zanikło poszczepienne uodpornienie przeciwko chorobie, jako jedyne rezerwuary krztuśca to niedorzeczność. Oprócz wymienionych powyżej dowodów warto wymienić znane nauce mechanizmy powodujące lub przyczyniające się do nieskuteczności szczepień wobec kolonizacji bakterii krztuśca w organiźmie szczepionych osób:

  1. Szczepionki wywołują tolerancję na kluczową dla procesu infekcji toksynę ACT – to tzw. „antygenowy grzech pierworodny” – co może przyczyniać się do problemów z eliminacją bakterii u wielu szczepionych.
  2. W przeciwieństwie do naturalnej infekcji szczepionki nie wywołują uodpornienia błon śluzowych, kluczowego dla szybkiej eliminacji bakterii B. pertussis z błon śluzowych.
  3. Doświadczenia laboratoryjne pokazały, że dawki przypominające nie poprawiają zdolności organizmu do eliminacji bakterii, a czasem mogą nawet prowadzić do spowolnienia eliminacji bakterii (Characterization of Bactericidal Immune Responses following Vaccination with Acellular Pertussis Vaccines in Adults, Infect Immun 2000).

Uwzględniając oficjalną retorykę o odporności zbiorowiskowej możliwej dzięki szczepieniom przeciwko krztuścowi, to osoby z bliskiego kontaktu noworodków i niemowląt (rodzice, najbliższa rodzina, personel medyczny) powinno się medialnie linczować za brak zainteresowania szczepieniami i  za każde zachorowanie w tej grupie wiekowej. Jednak to „ruchy antyszczepionkowe” i nieszczepione dzieci są i prawdopodobnie będą medialnymi kozłami ofiarnymi, obciążanymi odpowiedzialnością za wyimaginowany powrót krztuśca i wszystkie zachorowania.

Kolejny dowód potwierdzający brak wpływu szczepień na możliwość kolonizacji i transmisji batkerii wywołującej krztusiec

Wyniki eksperymentu przeprowadzonego w 2013 roku na zwierzętach laboratoryjnych (pawianach) poddanych trzem szczepieniom i po miesiącu ekspozycji na bakterię B. pertussis pokazały, że (Whooping Cough Vaccine Does Not Stop Spread of Disease in Lab Animals, news.sciencemag.org):

  • Zwierzęta szczepione preparatem zawierającym acelularny komponent krztuśca (stosowany w alternatywnych szczepionkach DTaP dla dzieci jak i we wszystkich szczepionkach dla osób powyżej 6 roku życia dtaP) stawały się nosicielami bakterii krztuśca przez 35 dni po ekspozycji.
  • Zwierzęta szczepione preparatem zawierającym pełnokomórkowy komponent krztuśca (stosowany w coraz rzadziej używanych szczepionkach DTP dla dzieci) stawały się nosicielami bakterii krztuśca przez 18 dni.
  • Zwierzęta, które przechorowały wcześniej krztusiec nie stawały sie nosicielem po ekspozycji.

Podobnego eksperymentu nie da się przeprowadzić na ludziach. Biorąc pod uwagę zaprezentowaną powyżej literaturę i pośrednie epidemiologiczne dowody na brak wpływu szczepień na cyrkulację B. pertussis w środowisku, można założyć z dużym prawdopodobieństwem, że wyniki byłyby takie same lub bardzo podobne.

Koniec_klamstw_o_epidemiach_krztusca_i_nieszczepionych_dzieciach